ROWER

Puszcza

 

Data
15.07 - 29.07.2003

 

 

 

Biebrzański Park Narodowy

Jeden z najcenniejszych terenów przyrodniczych w Europie, obejmujący najbardziej naturalny zespół torfowisk niskich i wysokich, położonych w dolinie Biebrzy z jej dopływami, jeziorami, kanałami i rowami melioracyjnymi. Siedlisko cennych gatunków flory i fauny.

    

Narwiański Park Krajobrazowy

Obejmuje swoim obszarem rozlewisko Narwi, które stanowią mokradła przy wschodnich granicach Białegostoku. Trudno dostępny teren, porośnięty trzciną i sitowiem jest idealnym siedliskiem ptaków oraz ostoją roślin bagiennych.

  

Puszcza Knyszyńska

Kompleks leśny pokrywający obszar moren czołowych i podmokłych zagłębień. Przez puszczę przepływa rzeka Supraśl z głównym dopływem - rzeką Sokłoda. W drzewostanie przeważa sosna i świerk z domieszką brzozy i olszy.

  

Puszcza Białowieska

Zwarty kompleks leśny wielowarstwowych lasów liściastych z udziałem drzewostanów pierwotnego pochodzenia. Charakterystyczna jest liczna obecność starych drzew oraz zachowanie się elementów pierwotnych puszczy związanych zwłaszcza z długo zalegającymi na dnie lasu kłodami drzew i butwiejącym drewnem. Ten wyjątkowy ekosystem tworzą liczne gatunki roślin, owadów i zwierząt z których wiele nie występuje niegdzie indziej na terenie Polski. Królem puszczy jest żubr, którego można spotkać w kniejach puszczy lub w Rezerwacie Pokazowym Zwierząt.

  

Napisz do mnie
arek@adamski.pl

 

Dzień 11

Pajewo - Rzędziany - Białystok - Michałowo - Rybaki,   90km.

Po nocnym obcowaniu z przyrodą przyszło nam się zmierzyć z drogą krajową, którą dojechaliśmy do Białegostoku. Tutaj wymieniłem w rowerze pedał który odmówił posłuszeństwa. Po przejechaniu przez Puszczę Knyszyńską znaleźliśmy się w miłym miasteczku Michałowo. Na nocleg zatrzymaliśmy się na kampingu w Rybakach nad Zalewem Siemianówka. Woda tego zalewu jest tak zanieczyszczona, że nie można się w niej kąpać.

Dzień 12

Rybaki - Narewka - Świnoroje - Budy - Białowieża,   70km.

Kierując się na południe dotarliśmy do miejscowości Świnoroje, która leży na skraju Puszczy Białowieskiej. Znajduje się tam bardzo ciekawy obiekt rekraacyjno-dydaktyczny „Pod Dębami”. Ogrodzona powierzchnia kilkuset metrów kwadratowych polany na skraju lasu pośród dorodnych dębów jest dostępna dla każdego. Zadaszone stoliki z ławkami, miejsce na ognisko i grill, zielona trawka z miejscem na rozbicie namiotu to atrakcje tego miejsca. Korzystanie z rozpalania ognia wymaga zgody leśnictwa i wniesienia opłaty. Wszystko jest doskonale urządzone i utrzymane w idealnej czystości. Tablice informacyjne zapraszają do korzystania z obiektu i informują o Puszczy Białowieskiej. Dodatkowo wytyczono ciekawą ścieżkę dydaktyczną. Szkoda że nadal mało jest takich cudownych miejsc.

Ponieważ wstęp był rewelacyjny przez Puszczę Białowieską pojechaliśmy leśnymi drogami do Białowieży. Po drodze wstąpiliśmy do Rezerwatu Żubrów. Wystawione na pokaz - zupełnie jak w zoo zwierzęta wydawały się znudzone turystami. Największą atrakcją nie są wilki, dziki czy jelenie, a oczywiście żubry. Na nas większe wrażenie zrobiły jednak żubronie czyli krzyżówka żubra i bydła domowego. Może dlatego, że potężnych rozmiarów para żubroni prezentowała się w całej okazałości w przeciwieństwie do leżących leniwie żubrów. Przejechaliśmy jeszcze kilka kilometrów i dotarliśmy do Białowieży - mety naszej wyprawy. Chcieliśmy zostać kilka dni w sercu Puszczy Białowieskiej więc zatrzymaliśmy się w gospodarstwie agroturystycznym „Dom pod bocianem”. Małe ale przytulne pole namiotowe niemal w centrum Białowieży stało się naszą bazą wypadową. Po południu dołączyła do nas Agnieszka, która jeździła z nami na rowerowe przejażdżki.

Dzień 13

Białowieża - Stara Białowieża - Białowieża,   38km.

Ponieważ bardzo chcieliśmy zobaczyć żubry na wolności pojechaliśmy do Starej Białowieży, gdzie jak twierdził nasz gospodarz mamy szansę na spotkanie z królem Puszczy Białowieskiej. W Starej Białowieży przejechaliśmy ścieżką pomiędzy kilkusetletnimi dębami, a następnie zjechaliśmy w boczną leśną drogę i zagłębialiśmy się w serce puszczy.

Droga stawała się coraz węższa i coraz trudniejsza do przejechania, aż wreszcie musieliśmy zawrócić ponieważ wszelkie ślady drogi się skończyły. Już wracaliśmy zrezygnowani gdy nagle Agnieszka która jechała kilkadziesiąt metrów przed nami o mało nie wpadła na ... żubra! Od razu złapaliśmy z Krzyśkiem za aparaty, aby uwiecznić nasze spotkanie z pasącym się przy drodze żubrem. Zwierz wcinał trawę, a my podchodziliśmy go z różnych stron i uwiecznialiśmy na kliszy. Po kilkunastu minutach stary samiec poszedł sobie w las, a cała nasza trójka trwała w ekscytacji wyjątkowym spotkaniem, które stało się tematem dnia.

Wracając do Białowieży wjechałem na kładkę turystyczną „Żebra żubra”, o długości 4km, która doprowadziła mnie do Rezerwatu Żubrów. Zalecałbym raczej przejście pieszo przez tą kładkę niż jazdę po niej rowerem. Kładkę stanowią bowiem pomosty z desek, belki z drzew oraz podkłady kolejowe, które umieszczono na podmokłym terenie. Stan wielu odcinków kładki pozostawia wiele do życzenia, a powalone drzewa stanowią nie lada przeszkodę. Trasa jest piękna ponieważ prowadzi przez środek puszczy, ale nawet dla piechurów może stanowić wyzwanie. W samej Białowieży warto zwiedzić Park Pałacowy oraz przejechać się pobliską drogą prowadzącą do bramy wjazdowej na teren rezerwatu ścisłego Białowieskiego Parku Narodowego.

Dzień 14

Białowieża - Topiło - Białowieża,   66km.

Większość dnia spędziliśmy na rowerowej wycieczce do miejscowości Topiło. Trasa wiodła leśnymi drogami przez puszczę. Po drodze odwiedziliśmy tzw. „Miejsce mocy”, które jak oceniliśmy nie jest żadną atrakcją. Przez miejscowość Topiło płynie rzeka Perbel, która tworzy ciekawe rozlewiska. Atrakcją jest ścieżka przyrodnicza z tablicami informacyjnymi. Mi spodobała się tablica na stanowisku „Chrust”. Poza wyjaśnieniem przydatności chrustu w lesie opis zawierał zdanie: „Dorzuć również swoją gałąź lub ułóż nową kupę chrustu”. Dorzuciliśmy kilka gałęzi do już istniejącej kupy chrustu. Dalej ścieżka prowadzi przez miejsce rekraacyjno-ogniskowe „Topiłówka”. Znajduje się na nim leśna polana, zadaszone wiaty z ławkami, miejsce na ognisko oraz pomost na rozlewisku rzeki. Ścieżka przyrodnicza „Leśne osobliwości” kończy się na nieczynnej już, ale pełniej uroku stacji kolejki wąskotorowej Topiło.

Dzień 15

Białowieża - Hajnówka,   30km.

Powrót do domu czyli rowerem do Hajnówki skąd dalej pociągiem.

Pomimo tego, że kształt trasy był z góry znany nie spodziewałem się aż tak atrakcyjnej wyprawy. Podczas urlopu miałem okazję przez dwa tygodnie zwiedzić sporą część północno-wschodniej Polski. Wiele ciekawych miejsc oraz czynny wypoczynek na tle polskich krajobrazów jakich dotąd nie znałem. Czyste wody jezior, lasy pachnące żywicą, kwieciste łąki, pola złotego zboża, pagurkowaty teren - tak będę wspominał te wakacje. Największą niespodzianką i jednocześnie nagrodą za trudy podróży było spotkanie z żubrem w lasach Puszczy Białowieskiej.

Nawet jeżeli podróżowanie rowerem zabiera dużo czasu i wymaga trochę wysiłku, to jest to najlepszy środek transportu w tak atrakcyjnym terenie. Do wielu ciekawych miejsc najłatwiej i najszybciej można dotrzeć właśnie na rowerze. O tym, że turystyka rowerowa jest coraz popularniejsza świadczą grupki rowerzystów, których najwięcej spotkałem na Suwalszczyźnie i w Biebrzańskim Parku Narodowym.

 

<<< Wstecz