|
Po 24 godzinach jazdy autokarem dotarliśmy wreszcie do miejscowości Vodice. Zamieszkaliśmy w trzygwiazdkowym hotelu Imperial. Ponieważ sezon turystyczny dobiegał już końca to gości w hotelu było niewielu, tak jak i turystów w Vodicach. Do plaż Adriatyku mieliśmy kilkadziesiąt metrów, a że woda w październiku ma taką samą temperaturę jak powietrze (20 stopni Celsjusza) to z przyjemnością korzystaliśmy z kąpieli w ciepłym i bardzo słonym morzu. W hotelowym, krytym basenie woda była cieplejsza, ale równie słona bo pochodziła z morza. Vodice to kilkutysięczna turystyczna miejscowość niedaleko Sibenika. Miasteczko posiada port do którego zawijają mniejsze promy, łodzie oraz jachty. Centrum miasta stanowi promenada portowa przy której znajdują sklepiki z pamiątkami, kawiarenki, kafejki, pizzerie, cukiernie, bank, poczta i oczywiście targ miejski. Wprawdzie wszystkie plaże w Vodicach są kamieniste, ale czysta woda zachęca do wypoczynku nad brzegiem morza. W sezonie czynne są szkoły nurkowania, pola do gry w minigolfa, zjeżdżalnia wodna, korty tenisowe, kamping i basen.
|