O
tym, że warto odwiedzić Zamek Spiski przekonują już same jego
rozmiary. Powierzchnia zamku to ponad cztery hektary i dlatego jest on uważany
za jeden z największych kompleksów zamkowych w Europie. Wzniesiony na
skale wapiennej Zamek Spiski jest jednym z najcenniejszych zabytków ziemi
Spiskiej. W 1993 roku ruiny zostały wpisane na listę światowego
dziedzictwa Unesco.
Zamek
znajduje się w miejscowości Spiskie Podgrodzie i trudno go nie zauważyć
jadąc główną drogą, ponieważ góruje on nad całą okolicą. Do
zamku można dojechać z dwóch stron - od strony Hodkowców, gdzie
parking jest zlokalizowany niemal przy samym zamku, a podejście do głównej
bramy wejściowej nie jest zbyt trudne, oraz od strony Spiskiego
Podgrodzia, skąd widok na zamek jest chyba ładniejszy, ale parking
(50SK) jest zlokalizowany w sporej odległości od ruin, a co
najistotniejsze leży on u podnóża zamkowego wzgórza. Wybraliśmy ten
drugi, czyli trudniejszy wariant i mozolnie wchodziliśmy pod górę.
Na
zamek dostaliśmy się dolną bramą wejściową, która jak głosi
informacja jest zamykana o godzinie 18. Zapłaciliśmy po 100SK od osoby
za wstęp i rozpoczęliśmy zwiedzanie. Na początek przeszliśmy po
murach okalających dolny dziedziniec i dotarliśmy do barbakanu, skąd przechodzi
się na dziedziniec środkowy. W tym miejscu można odpocząć i posilić
się po trudach wędrówki oraz nabyć pamiątki.
Przez
bramę romańską dostaliśmy się do romańskiego podzamcza na którym
zachowały się większe fragmenty murów niż na niższych poziomach. Do
górnej części zamku prowadzi kolejna brama. Nawet tutaj nie ma zbyt
wielu kompletnie zachowanych ścian, ale ta część zamku jest najlepiej
odrestaurowana. Z pustych okien można podziwiać widok na Spiskie
Podgrodzie z jednej strony, a na zniszczone upływem czasu ruiny wschodnich murów
obronnych. Najciekawszym miejscem na górnym zamku jest arkadowy korytarz
oraz wieża na którą można dostać się schodami prowadzącymi bardzo wąskim
i krętym tunelem. Oczywiście ze szczytu wieży widoki na sam zamek oraz
okolicę są naprawdę niesamowite.
W
najlepiej zachowanych murach górnego zamku urządzono niewielkie muzeum w
którym najwięcej miejsca poświęcono narzędziom tortur. Tuż obok
znajduje się wejście do gotyckiej kaplicy Zapolskich. Są to jedyne
oryginalne zadaszone pomieszczenia na terenie całego zamku po zobaczeniu
których zakończyliśmy zwiedzanie. W drodze powrotnej do wyjścia z
zamku przeszliśmy tą samą trasą pomijając odbytą na początku wędrówkę
po murach obronnych. Oczywiście zejście prowadzące cały czas w dół
nie było już tak męczące jak wspinaczka do góry. Oddalając się od
zamku mieliśmy wrażenie, że jest on coraz większy, a wszystko przez
to, że będąc na zamku nie ma możliwości ogarnięcia wzrokiem całości
tych rozległych ruin. Dopiero z pewnej odległości widać cały Zamek
Spiski który robi niesamowite wrażenie.
<<<
Wstecz
Dalej
>>>
|